Żegnaj Jarku…
Jest taki ból o którym lepiej nie mówić… Bowiem najlepiej wyraża go milczenie… Jarku… pokój Ci wieczny w cichej krainie, Gdzie ból nie sięga, gdzie łza nie płynie… ____________________ Wczoraj, przed północą Jarek po heroicznej walce o życie, odszedł. Założył Anielskie skrzydła i odleciał w tylko sobie znanym kierunku. Być może tam będzie miał szansę spełnić marzenia, których nie zdążył…